Pierwszy raz upiekłam tę babę rok temu. Przepis oryginalny znalazłam na blogu MniuMniu, czym prędzej go przetestowałam, a potem nieznacznie zmodyfikowałam. Babę upiekłam w formie z dziurą w środku, o średnicy około 25 cm, pięknie wyrosła i jest delikatnie wilgotna.
Składniki:
4 szklanki białej mąki pszennej lub orkiszowej
¾ szklanki cukru trzcinowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
otarta skórka z cytryny
3 łyżki drobno pokrojonej skórki pomarańczowej
2 szklanki mleka sojowego
sok z jednej cytryny
2 kopiaste łyżki oleju kokosowego lub ½ szklanki gęstego mleka kokosowego
+ olej do wysmarowania i mąka do wysypania formy
- Do dużej miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier.
- Dodać skórkę z cytryny i pomarańczy.
- Do mleka wcisnąć sok z cytryny, odstawić na kilka minut.
- Olej lub mleko kokosowe rozpuścić by zyskały płynną konsystencję.
- Mleko z cytryną i tłuszcz dodać do sypkich składników. Wymieszać.
- Formę do baby posmarować odrobiną oleju, obsypać mąką i wlać do niej ciasto.
- Piec około godzinę w 180 stopniach.
- Wyjąć z piekarnika i poczekać aż forma nieco ostygnie.
- Przełożyć na talerz.
- Jeśli chcemy by nie schła, trzymać pod przykryciem (na przykład z dużej miski). Schnięciu przeciwdziała też warstwa lukru, więc jeśli go lubimy można polukrować.
Musiała cudownie pachnieć cytrusami :) Mniam!
OdpowiedzUsuńPachnie CUDOWNIE!!!
Usuń