Słonecznie, ciepło i zielono... Nic tylko pójść na spacer, pobiec w grządki albo wsiąść na rower! W czerwcu poczułam lato...
Wycieczki z przyczepką mają niepowtarzalny klimat. |
Stogi i bele siana tylko upiększają beskidzki, letni krajobraz. |
Koszenie, grabienie, ściółkowanie, sadzenie, plewienie, przerywanie, obrywanie, ucinanie - to tylko niektóre czynności towarzyszące mi codziennie w naszym warzywnym ogródku i sadzie owocowym. Do pracy motywowały zbiory.
Rukola, cebulka, szpinak, boćwina, czerwona sałata i już pół obiadu gotowe. |
Świeżo przerwana marchew. |
Bazylia, truskawki i natka pietruszki. |
Oprócz tego, co na zdjęciach, zajadaliśmy się również ogórkami szklarniowymi i słodkim groszkiem prosto ze strąków. Zrobiliśmy także pierwsze przetwory do słoików - sok z rabarbaru i marynowane kurki.
Kurkowe zbiory. |
Po prawie dwóch miesiącach przerwy wróciłam do jazdy na rowerze. Ciągnięcie przyczepki okazało się prostsze niż myślałam i zachwycam się jej funkcjonalnością - pierwszy raz mamy pojazd z tak pojemnym bagażnikiem! Do tego rodzinne wycieczki na dwóch kółkach mają niepowtarzalny czar. Można pojechać na grzybobranie lub pałaszować poziomki z przydrożnych rowów...
Regietowskie konie. |
Widok na Beskid z przełęczy nad Regietowem. |
W tych lasach... |
... rosną kurki. |
Nad Zdynią. |
Popas w Radocynie. |
Widok na Słowację z Koniecznej. |
Czas na poziomki! |
Pieknie!!!
OdpowiedzUsuńCzy Malenstwo juz siedzi?!
Jak sobie radzisz z problemem kleszczy, masz jakies sposoby zapobiegawcze, czy tez w pieknym Beskiedzie Niskim nie ma takiego porblemu.
Niech lipiec tez bedzie piekny
A
Maleństwo zdecydowanie nie siedzi! :D W przyczepce leży sobie w specjalnym hamaku. Kleszcze są, w tym roku wyrywaliśmy całą rodziną jednego, trzy po nas chodziły, oglądamy się wieczorem, nie znam lepszego sposobu, repelentów się boję równie bardzo jak tych robali.
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
Usuńjak zrobione jest to pierwsze zdjęcie? :) że takie rozmazane u góry , a niżej okej? wygląda jak z aparatu otworkowego:)
OdpowiedzUsuńHa ha ha! Zepsuł mi się obiektyw i nie ostrzy u góry - oto tajemnica tego zdjęcia. Podobny efekt jest a artykule o chustach... :D
Usuń