Strony

wtorek, 6 grudnia 2016

Recenzja książki "Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak" autorstwa Anny Kamińskiej

Biografię przyrodniczki czytałam wygrzewając się na kocu w sierpniowym słońcu. Myślę jednak, że będzie równie wciągająca jakiegoś grudniowego wieczoru pod tym samym kocem, w ciepłym łóżku! 
Miała być czwartym Kossakiem i przejąć paletę po pradziadku Juliuszu, dziadku Wojciechu oraz ojcu Jerzym. Wybrała własną niezależną drogę. Nieakceptowana przez najbliższych, świadoma swej odrębności - krakowską Kossakówkę zamieniła na leśniczówkę w środku Puszczy Białowieskiej. Mówili o niej "czarownica" - bo gadała ze zwierzętami, miała kruka terrorystę, który kradł złoto i atakował rowerzystów, mieszkała z oswojonym dzikiem, przyjaźniła się z sarnami.
Simona Kossak (1943-2007) - profesor nauk leśnych, biolog, zapisała nową rewolucyjną kartę nie tylko w dziejach swojej rodziny, ale przede wszystkim w rozwoju zoopsychologii. Naukowiec pasjonat. Kobieta, która wśród zwierząt znalazła to, czego nigdy nie otrzymała od ludzi. Oto porywająca historia jej życia.




Mimo, że jako mała dziewczynka w "Kossakówce" wielokrotnie kupowałam podręczniki szkolne (w tamtych czasach willa Kossaków mieściła księgarnię) nie wiedziałam, że ta znana rodzina to nie tylko malarze i artyści, że kiedyś urodziła się wśród nich dziewczynka, która nade wszystko kochała przyrodę... Książka opisująca życie Simony wprawiła mnie w totalne osłupienie i z niedowierzaniem czytałam kolejne jej karty.

Biografia składa się z dwóch zasadniczych części. Pierwsza opisuje życie Simony w Krakowie - dzieciństwo, dorastanie i młodość. Zabawy w ogrodzie, niezrozumienie przez matkę i brak jakiejkolwiek czułości z jej strony oraz zmagania z biedą, zimnem i głodem, których doświadczyła mieszkając w "Kossakówce" jako nastolatka, studentka i młoda pracownica to jej główne tematy. Patrząc z perspektywy, można uznać, że wszystkie przeżycia były niejako prywatną drogą bohaterki do puszczy. Decyzja o wyjeździe nie była łatwa:
Gdybym posłuchała rad osób, które uważałam za mądrzejsze od siebie, to dzisiaj byłabym zwykłym mieszczuchem krakowskim, zgorzkniałym w tym całym światku, jaki tam był, i miałabym niespełnione marzenie, że mogłam mieć zupełnie inne życie. 


Druga część to opowieść o życiu Simony w sercu najdzikszego lasu naszego kraju. O tym jak zamieszkała na odludziu i zaprzyjaźniała się z dzikimi zwierzętami, jak uczyła się je rozumieć, i wreszcie, jak stawała w ich obronie:
Wiedziona atawizmem zamieszkałam w puszczy. W pewnej chwili zrozumiałam, że przekroczyłam kordon i znalazłam się po stronie drzew i zwierząt. Występuję więc w ich imieniu. Skończyłam studia biologiczne, lecz dopiero lata życia w lesie nauczyły mnie rozumieć mowę zwierząt. I znam ją tak dobrze, że należałoby mnie spalić na stosie jako czarownicę.
Autorka biografii wykonała niesamowitą pracę. Udało jej się dotrzeć do bardzo różnorodnych źródeł, dzięki którym na życie bohaterki patrzymy z różnych perspektyw - Simona nie jest przedstawiona z jednej tylko strony.



Biografia Simony to opowieść o kobiecie nieprzeciętnej. Silnej  i fascynującej, ale też trudnej i kontrowersyjnej. O kimś, kto miał odwagę żyć inaczej.

6 komentarzy:

  1. Bardzo serdeczna i zachęcająca do lektury recenzja, z pewnością sięgne po książkę. Ala

    OdpowiedzUsuń
  2. A czytałaś album Lecha Wilczka o Simonie? To jest coś absolutnie cudownego. Zdjęcia, jego wspomnienia, wszystko tak bardzo niesamowite i wzruszające. Książka trudno dostępna, ale warta każdej ceny.
    Pozdrawiam i dziękuję za bloga :)
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. :( Nie wiedziałam nawet, że coś takiego istnieje.
      Ale zaintrygowałaś!

      Za to słuchałam w radio bardzo ciekawą audycję. Jak znajdę link, to tu wrzucę w komentarzach.

      Usuń
  3. Fajnie tu u Ciebie muszę częściej tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń