Do kiszenia żurku na mące gryczanej podchodziłam pełna obaw. Jak zachowa się gryczana mąka? Co z tego wyjdzie? Ku mojemu zaskoczeniu zakwas pachniał jak należy, a zupa wyszła delikatna i aromatyczna - w sam raz na świąteczne śniadanie! Mimo, że w domu upałów nie mamy, wystarczyło 5 dni by zakwas był gotowy.
5 łyżek mąki gryczanej
2 ząbki czosnku
liść laurowy
2 ziela angielskie
2 owoce jałowca
½ łyżeczki soli
łyżka wody spod kiszonych ogórków lub kapusty
600 ml przegotowanej i przestudzonej wody
- Do litrowego słoika wsypać mąkę, pokrojony czosnek, przyprawy, sól oraz odrobinę kiszonej wody (spod kapusty lub ogórków).
- Zalać wodą i zakręcamy.
- Odstawić w ciepłe miejsce na 4-7 dni.
Do gotowania:
olej
2 duże cebule
1¾ litra bulionu warzywnego
5 ziemniaków
1 łyżeczka lubczyku
zakwas żurkowy
zakwas żurkowy
2 łyżeczki majeranku
pieprz i sól
- W garnku rozgrzać olej.
- Dodać pokrojoną cebulę oraz ziele, jałowiec i liść laurowy wyłowione z zakwasu. Przykryć i dusić około 2 minut.
- Ziemniaki obrać i pokroić na kawałki. Razem z lubczykiem dodać do cebuli.
- Wlać bulion. Doprowadzić do wrzenia i gotować 15 minut.
- Zakwas żurkowy dokładnie rozmieszać i wlać do gotującej się zupy. Znów doprowadzić do wrzenia, a potem trzymać na małym ogniu około 5 minut, co jakiś czas mieszając by mąka nie przywarła do dna.
- Doprawić majerankiem, pieprzem i solą.
Super post. :-) Ciekawy przepis. :-) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.fitnesswomen.pl
OdpowiedzUsuń