Regularnie odbieramy kartony i sklejkowo-drewniane skrzynki od pani z naszego lokalnego sklepu. Te pierwsze służą nam do ściółkowania drzewek w sadzie, te drugie... zwykle do przechowywania warzyw!
Tym razem jednak, gdy klocki DUPLO zaczęły się wysypywać z wiklinowego koszyka, a maleństwo nie było już w stanie go unieść porwałam jedną ze skrzynek - zamieszkała w kuchni w kąciku zabawkowym. Szybko zamarzyło mi się, by przykręcić do niej kółka i zrobić dziecku drewniany wózek do zabawy.
Potrzebne były:
- drewniano-sklejkowa skrzynka po warzywach
- 4 drewniane kółka
- 4 metalowe podkładki
- 4 wkręty do drewna
- wiertarka
- śróbokręt
Zrobiłam to tak:
- Odcięłam wystające na wysokość deseczki, by nie wychodziły ponad poziom skrzynki.
- W dolnych rogach skrzynki, wywierciłam dziury wiertłem o małej srednicy.
- Kółeczka przykręciłam wkrętami do drewna, wkładając między nie a skrzynkę metalowe podkładki.
Kilka dni myślałam nad tym, czy dam radę sama wytoczyć cztery jednakowe kółka i gdy doszłam do wniosku, że nie - kupiłam gotowe.
Chodziło mi też po głowie, żeby wózek pomalować. Na przykład kółka na brązowo, a skrzynię właściwą na biało. Mamy lakierobejce w tych kolorach - zostały nam po remoncie kuchni. Na razie odeszłam jednak od tego pomysłu, niech będzie surowe drewno.
Jeśli skrzynka okaże się za słaba, by wytrzymać dziecięce pomysły zabawowe, wymienię ją na nową, wzmocnię dno deską lub sama skonstruuję skrzynkę - już całą z desek.
Taki wózek przyda nam się do przechowywania klocków. Można go użyć także do zabawy lalkami, trzymania książek, ciągnięcia za sznurek, pchania lub przypinania za rowerkiem biegowym. Myślę, że dzieci nie oprą się pokusie, by do niego wsiadać.
Super pomysł! Zawsze doceniam chęć i kreatywność oraz poświęcony komuś czas
OdpowiedzUsuńMoje dziecko najpierw wybuchnęło płaczem - Mamo, to miała być skrzynka! - a potem poprosiło o takie kółka w kolejnej skrzynce. :P :P
UsuńSuper sprawa :) Szkoda, że nie natrafiłem na ten wpis przed świętami.
OdpowiedzUsuńEee tam! Myślę, że radość z robienia i darowania można mieć cały rok.
UsuńEkologia i plastikowe zabawki...brawo...nawet w dolinie krzemowej wiedzą ,że proste drewniane klocki i zabawki rozwijają a lego itp...uczą odtwarzać a rzadziej tworzyć.
OdpowiedzUsuńUżywaj drewniane i daj żyć innym. U nas jednym z niewielu plastikowych zabawek są właśnie klocki DUPLO, które w dużej mierze mamy z drugiej ręki. W przeciwieństwie do Ciebie uważam, że akurat klocki do swobodnej zabawy mogą być LEGO albo DUPLO i że rozwija to kreatywność. Ale spoko, drewniane też mamy.
UsuńJa się jeszcze podepnę.. ;) Lego są ponadczasowe - to, co jest teraz idealnie pasuje do tych, co były 30 lat temu i to jest świetne i to jest bardzo eko! Poza tym samo odtwarzanie nie jest złe. U mnie są dwie córki, jedna składa krok po kroku z instrukcją, co jest fajne, bo dzięki temu uczy się skupiać na tym co "czyta", "czytać" ze zrozumieniem, być uważną i dokładną. Inaczej jej nie wyjdzie to, co na obrazku. Druga, młodsza, zabiera te dzieła z instrukcji i kreatywnie się nimi bawi, dzięki czemu starsza może potem wszystko "naprawiać".
UsuńE.
Lego i Duplo naprawdę są super!
Podążanie za instrukcją to jedna sprawa i w moim przekonaniu także dużo ćwiczy. Ale dotyczy bardziej zestawów LEGO.
UsuńKlocki DUPLO dostaliśmy rozczłonkowane zestawowo - od rodziny, w której dzieci były już za duże na nie. Kuzyni maleństwa co jakiś czas dzielą się z nim taczkami, koparką, ludzikiem itp. Mój tata ma w zwyczaju kupować zestawy DUPLO małym dzieciom, bo wie, że to niezniszczalna zabawka na lata.
Pamiętam też DUPLO z dzieciństwa, czyli sprzed 30 lat. Obecnie jest w rodzinie mojej siostry, a jakość klocków niczym nie odbiega od współczesnych! Właśnie tak, klocki DUPLO są ponadczasowe.
Maleństwo konstruuje z nich wieże, miasta, domy, garaże dla maszyn rolniczych, same maszyny rolnicze, ważki, grzyby, ślimaki samoloty... Cieszy się, że daną konstrukcję może wziąć do ręki, przybiec do mnie, pokazać i nie rozsypać po drodze - co jest niemożliwe w przypadku klocków drewnianych (mimo wielu niekwestionowanych ich zalet).
Genialny pomysł. Taki wózek to nie tylko fajny gadżet, ale również edukacja dzieci o tym jak chronić środowisko.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten wózek. Świetne rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na recykling! Dodatkowo dziecko ma fajną zabawkę.
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje wiele mi pomogły!
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią tutaj zaglądam :)
OdpowiedzUsuń,
OdpowiedzUsuńfajna sprawa, ja też przechowuję warzywa i owoce w takich skrzynkach, mam też kilka pudeł na słoiki w piwnicy, bo łatwiej jest je rozstawić i przenosić w pojemniku :) a jak widać i modne akcesoria dla dzieci da się zrobić z recyklingu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł
OdpowiedzUsuńTen wpis dał mi wiele do myślenia.
OdpowiedzUsuńSuper ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńMega pomysł, zapragnęłam takie posiadać w własnym domu
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń