Pieróg z kaszą gryczaną i cebularze, czyli przysmaki z Roztocza.

Tradycyjne potrawy regionalne, zwłaszcza te roślinne, uwielbiam za ich prostotę i to, że są pożywne. Kilka lat temu wybraliśmy się na rowerowy sakwiarski wypad na Roztocze. Przed wyprawą dowiedzieliśmy, że roślinnymi przysmakami tego regionu jest pieróg z kaszą gryczaną oraz cebularze. Pieróg okazał się być samym nadzieniem upieczonym w foremce. Zarówno jego, jak i cebularze zjadaliśmy ze smakiem - aż nam się uszy trzęsły!

Składniki na cebularze:
12g drożdży świeżych
250 g mąki pszennej typ 650
150 ml wody
szczypta cukru
łyżeczka soli
olej
4 cebule
łyżeczka czarnuszki
szczypta soli
szczypta czarnego pieprzu

1. Drożdże, łyżkę mąki, 3 łyżki wody oraz szczyptę cukru umieścić w dużej misce i dokładnie wymieszać. Odstawić na 10 minut. Drożdże powinny w tym czasie się poruszyć i wytworzyć bąbelki.
2. Dodać resztę mąki i wody oraz sól. Zagnieść ciasto - powinno powstać miękkie, elastyczne i gładkie. 
3. Ciasto włożyć do wysmarowanej olejem miski i odstawić do wyrośnięcia na 40 minut.
4. W tym czasie zrobić farsz. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć pokrojone w kostkę cebule. Dodać czarnuszkę, doprawić solą i pieprzem.
5. Gdy ciasto w misce wyrosło, podzielić je na dwie części i uformować dwa okrągłe płaskie placki. Umieścić je na płaskiej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu każdego plaska umieścić farsz. Przykryć ścierką i odstawić na 30 minut.
6. Piec około 20 minut w temperaturze 200 stopni, aż się zarumienią.

Oryginalnie pieróg zawierał w sobie biały ser. Ja postanowiłam przepis zweganizować i zamiast sera dać ziemniaki oraz nieaktywne płatki drożdżowe. 

Składniki na pieróg: 
szklanka kaszy gryczanej palonej
1½  szklanki wrzątku
4 ziemniaki
łyżka roślinnego mleka w proszku
olej
4 cebule
2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
sól
pieprz

1. Kaszę podprażyć na sucho, zalać wodą i gotować pod przykryciem, na małym ogniu przez 10 minut. Po tym czasie zdjąć z ognia i odstawić. Nie zdejmować pokrywki przez co najmniej pół godziny. 
2. Ziemniaki obrać, pokroić na kawałki i ugotować w małej ilości wody. Odcedzić (ale nie wylewać wody z ich gotowania) i ubić na puree. W jednej trzeciej szklanki wody spod ziemniaków rozpuścić łyżkę roślinnego mleka w proszku.
3. Cebule pokroić w kostkę i usmażyć na oleju aż powstaną cebulowe skwarki.
4. Kaszę połączyć z ziemniaczanym puree i skwarkami z cebuli. Zalać ziemniaczanym mlekiem, doprawić solą i pieprzem. Dokładnie wymieszać.
5. Farsz umieścić w małej keksówce wyłożonej papierem do pieczenia.
6. Piec w 180 stopniach przez około godzinę.

Roztocze to kraina wyjątkowa, ja zapamiętam przede wszystkim lasy, dziką przyrodę i jeziorka. Jest w miarę płasko, ale dość piaszczyście, więc polne drogi i leśne trakty mogą zmęczyć nawet wytrawnego rowerzystę. A w Szczebrzeszynie czeka chrząszcz!