Orkiszowe ciasteczka z dynią i gorzką czekoladą.

Wrzesień to cudowny czas by szukać inspiracji na przepisy z tym fantastycznym warzywem, jakim jest dynia, zwłaszcza, że w tym roku dynie w naszym ogrodzie pojawiły się w dużej ilości i urosły bardzo okazałe. A zatem czas na ciastka! Przepis, na którym bazowałam pochodzi z bloga Jadłonomia, jednak z powodu braku lub nadmiaru pewnych składników w mojej kuchni odrobinę go zmodyfikowałam.

Składniki:

kawałek dyni (¼ małej) lub 1 szklanka dyniowego puree

½ szklanki cukru

8 łyżek oleju

1 szklanka pełnoziarnistej mąki orkiszowej

½  szklanki mąki pszennej

¼ szklanki mielonego siemienia lnianego

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka cynamonu

½ łyżeczki kardamonu

½ łyżeczki soli

½ gałki muszkatołowej

pół tabliczki gorzkiej czekolady

1. Dynię myjemy, usuwamy pestki, ale jeszcze nie obieramy ze skóry.
2. Kładziemy kawałek dyni na blasze skórą do dołu i pieczemy około 40 minut w 200 stopniach.
3. Studzimy i miksujemy na puree, dodajemy cukru i oleju i dalej miksujemy.
4. W dużej misce mieszamy mąki, siemię lniane, proszek do pieczenia i przyprawy.
5. Do suchej mieszanki dokładamy dyniowe puree i mieszamy szpatułką.
6. Tabliczkę czekolady kroimy na drobne kawałki i wsypujemy do ciasteczkowej masy. Mieszamy.
7. Dużą, płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia.
8. Surowe ciasto nakładamy łyżką, robiąc na blasze małe placki.
9. Pieczemy około 15 minut w 180 stopniach.

Smacznego!