Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szpinak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szpinak. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 8 marca 2016

Kotlet a'la mielony, ziemniaki z koperkiem, buraczki i szpinak, czyli obiad z resztek.

Pół szklanki ugotowanej kaszy, jedna nadwiędnięta marchewka i równie nieświeży mały seler, cztery ziemniaki, resztka przyprawy do pizzy, smarowidło do chleba sprzed kilku dni, napoczęta paczka mrożonego szpinaku... i szybka decyzja - będzie tradycyjnie i kolorowo!

Nie lubię gdy mam za wiele otwartych lub napoczętych rzeczy, ale nie cierpię też jeść przez kilka dni z rzędu tej samej, regularnie odgrzewanej potrawy, dlatego często wykańczam otwarte rzeczy i przerabiam pozostałości z wcześniejszego kucharzenia. O nie marnowaniu napisałam już kiedyś osobny artykuł (KLIK). Dziś przykład jak to robię w praktyce.






piątek, 12 lutego 2016

Obiad w indyjskim stylu.

Kilka lat życia spędziłam studiując indyjskie języki i kulturę. Przez rok mieszkałam w Indiach, podpatrywałam zwyczaje i kuchenną krzątaninę tamtejszych gospodyń. Jednak przez długi, bardzo długi czas nie mogłam się przekonać do indyjskiego jedzenia - było dla mnie za tłuste i za ostre. Tolerowałam kilka potraw, ale jeśli miałam wybór lepiłam sobie pierogi albo marzyłam o pizzy. Kuchnię indyjską uwielbiała moja rodzina, a ja przed nią uciekałam. Aż trzy lata temu, w noworoczne popołudnie koleżanka (Polka) spontanicznie zaprosiła nas na obiad i podała przepyszny dal. Po długiej przerwie od indyjskiego jedzenia to, co przyrządziła Marta smakowało bosko! Od tamtej pory zakochałam się w tej kuchni i cały czas z nią eksperymentuję. Ryż i dal wszedł na stałe do naszego jadłospisu, gotuję je co najmniej raz w tygodniu i dziwię się jak mogłam nie lubić tych smaków...

Indyjskie jedzenie jest stosunkowo łatwe do przyrządzenia i ma tę zaletę, że mimo swej egzotyczności składa się raczej z prostych i dostępnych składników. Jest też pożywne i pyszne, zwłaszcza, gdy przygotujemy je w domu i nie przesadzimy z chili. 

Dziś uzupełniłam przepis o potrawkę ze szpinaku i placki roti, ale tak naprawdę ryż i dal w zupełności wystarczą by się najeść i rozgrzać. Jest to też jedna z tańszych opcji obiadowych jaką znam.

Zapraszam na mój klasyczny indyjski posiłek! 




poniedziałek, 8 lutego 2016

Samosy ze szpinakowym farszem.

Samosa, czyli trójkątny pierożek z warzywnym farszem smażony na głębokim oleju, to jeden z przysmaków kuchni indyjskiej. Nadzienie może być różne, choć najczęstsze to ziemniaki z zielonym groszkiem i przyprawami. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do samos napchać też ciecierzycy, szpinaku czy pomidorów... W Indiach samosy kupuje się za grosze na ulicznych straganach - są niezwykle sycącą przekąską! Porcję stanowią 3 duże pierożki, zawinięte w kawałek gazety i podane w towarzystwie specjalnych sosów. 

Poniższy przepis to próba odtworzenia smaku samos jedzonych przeze mnie wiele lat temu na indyjskiej ulicy. Nie zdziwię się wcale, jeśli ktoś przyrządza je zupełnie inaczej lub nie wyobraża sobie indyjskiego pierożka bez towarzystwa sosów do maczania, z których zrezygnowałam, bo domowe samosy smakują wybornie nawet bez nich!